Kronika wypadków
W kominiarce uciekał przed policją. Trafił w autobus z dziećmi. Jedna dziewczynka w szpitalu

Opublikowano
4 lata temu-
przez
luz25-letni kierowca z województwa śląskiego był wielokrotnie karany za wykroczenia na drodze. Teraz uciekał przed policją i wjechał w autobus wiozący dzieci. Odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym

25-latek w kominiarce uciekał przed policją nissanem bez tablic rejestracyjnych. Wjechał w autobus wiozący dzieci Fot. policja
Wczoraj w woj. śląskim w środku dnia policja z drogówki w miejscowości Kamyk próbowała zatrzymać kierowcę nissana, który jechał bez tablic rejestracyjnych. Ten zaczął uciekać. Zasłonił twarz kominiarką. Z ogromnymi prędkościami jechał ulicami Kłobucka i miejscowości Makra – wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej, wjechał pod prąd na rondo, a wyprzedzając ciężarówkę z naczepą, omal nie doprowadził do czołowego zderzenia.
Ostatecznie ucieczka zakończyła się w Miedźnie, gdzie po gwałtownym hamowaniu mężczyzna chciał skręcić na teren prywatnej posesji. Zamiast tego, zderzył się z autobusem przewożącym dzieci. Jechało nim 38 dzieci z klas VII i VIII z gminy Popów. W wyniku zdarzenia jedna z dziewczynek znajdujących się w autobusie została przewieziona do szpitala.
Zatrzymany 25-letni mieszkaniec gminy Miedźno był wielokrotnie karany za wykroczenia w ruchu drogowym. Teraz będzie przed sądem odpowiadał za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, ucieczkę oraz spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób.
ai