Dziś nad ranem na autostradzie A4 kierowca jadący pod prąd doprowadził do wypadku, w którym zginęła jedna osoba, a jedna została ranna

Śmiertelny wypadek na autostradzie A4, który spowodował kierowca jadący pod prąd. Źródło: Facebook/OSP Balice
Na autostradzie A4 między Krakowem i Katowicami pod prąd jechał dziś (27 lipca 2018 r.) kierowca voklswagena golfa. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji i strażaków, poruszał się z dużą prędkością i doprowadził do zderzenia samochodów, które próbowały przed nim uciec.
Jak informują w sieci strażacy z OSP Balice – zniszczone zostały trzy samochody osobowe i jeden dostawczy. Jedna osoba zginęła. Jest też jeden ranny, którego przetransportowano do szpitala.
Zdaniem policji i strażaków kierowca vw golfa mógł być pod wpływem substancji psychoaktywnych. Pobrano mu krew do badań.
red