Nietypowa kolizja w miejscowości Uhnin (Lubelskie). W auto stojące po kolizji z impetem wjechał rowerzysta. 14-latek miał promil alkoholu w organizmie i nie zauważył auta, bo… pisał esemesa

14-latek wjechał w zaparkowany samochód w miejscowości Uhnin (Lubelskie). Był pijany a podczas kierowania rowerem pisał esemesa. Fot. Policja
Kierowca opla zafiry miał 19 maja podwójnego pecha. Kiedy przejeżdżał przez miejscowość Uhnin (gm. Dębowa Kłoda) potrącił przebiegającego przez drogę kota. Zwierzakowi nic się nie stało, ale zderzak samochodu się zniszczył. Kierowca wezwał policję, żeby udokumentować zdarzenie.
Kiedy czekał na przyjazd patrolu, w tył jego opla – zaparkowanego na poboczu drogi – z dużą siłą uderzył 14-letni rowerzysta. Policjanci zbadli chłopca alkomatem. Okazało się, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. Funkcjonariuszom przyznał, że nie zauważył samochodu, bo jadąc rowerem pisał esemesa.
Chłopca po kolizji odebrali rodzice. Jego sprawa trafi do sądu dla rodzinnego.
red