Mniej zabitych w wypadkach drogowych w UE. W Polsce wzrost

Komisja Europejska podsumowała bezpieczeństwo na drogach w 2018 r. W całej Unii jest lekka poprawa. Polska jednym z krajów, które notują pogorszenie. Wciąż jesteśmy w ogonie Europy

W Polsce dopiero w Sejmie zdążono „omówić” raport o bezpieczeństwie drogowym za rok 2017. Komisja Europejska opublikowała już dane za 2018 r.

Z podsumowania KE wynika, że w 2018 r. na drogach Europy zginęło w wypadkach ok. 25100 ludzi. To mniej niż w roku 2017, ale spadek jest niewielki – zaledwie o 1 proc. Średnio w Unii ginie w wypadkach 49 osób na milion mieszkańców.

W większości państw członkowskich w 2018 r. wskaźnik śmiertelności na drogach był mniejszy niż 60 zgonów na milion mieszkańców. Najbezpieczniejsze kraje pod tym względem to Wielka Brytania (28 zgonów / milion mieszkańców), Dania (30 / milion), Irlandia (31 / milion) i Szwecja (32 / milion).

Największa procentową poprawę w redukcji ofiar śmiertelnych między w 2018 r. uzyskały: Słowenia (-13%), Litwa (-11%), Bułgaria (-9%) oraz Słowacja i Cypr (po -8%).

Polska wciąż wśród śmiertelnie niebezpiecznych

Kraje o najwyższym wskaźniku śmiertelności to Rumunia (96 / milion), Bułgaria (88 / milion), Łotwa (78 / milion) i Chorwacja (77 / milion) i Polska (76 / milion).

Wykres: Liczba zgonów w wypadkach na milion mieszkańców kraju

Polska kolejny rok z rzędu mocno odstaje od unijnej średniej. W 2018 r. nastąpił u nas wzrost liczby zabitych w wypadkach – 0 2 proc. w porównaniu do 2017 r.

W Polskich oficjalnych rządowych planach nie zapisano żadnych radykalnych zmian, które mogłyby zmienić sytuację w tym roku. Z analiz przeprowadzonych przez brd24.pl wynika nawet, że obecny rok może okazać się jeszcze gorszy pod względem bezpieczeństwa drogowego. Pierwszy kwartał tego roku jest najgorszym od czterech lat – w wypadkach drogowych do końca marca zginęło już ponad 600 osób. [czytaj więcej o analizie wypadków w pierwszym kwartale]

Komisja Europejska – inaczej niż polski rząd – planuje konkretne zmiany. Parlament Europejski i Rada uzgodniły już, że audyty BRD będą obowiązkowe nie tylko dla dróg z transeuropejskiej sieci TEN-T, ale także dla autostrad i głównych dróg w każdym kraju. Uwzględniać trzeba będzie w nich przede wszystkim bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.
Postanowiono także, że wszystkie nowe samochody będą musiały być wyposażane w systemy bezpieczeństwa takie jak inteligenty asystent prędkości czy zautomatyzowane hamowanie awaryjne.

ai