Kronika wypadków
Żeglce. Wjechał do rowu, a potem ukrył się wśród gapiów
Pijany kierowca, który wpadł do rowu w miejscowości Żeglce (Podkarpacie), po kolizji ukrył się wśród gapiów. Nie na długo

Opublikowano
7 lat temu-
przez
luzPijany kierowca, który wpadł do rowu w miejscowości Żeglce (Podkarpacie), po kolizji ukrył się wśród gapiów. Nie na długo

Wypadek w miejscowości Żeglce. Fot. Policja
W sobotę (22 września 2018 r.) około godz. 12.30, policjanci z Krosna odebrali zgłoszenie o wypadku. Wynikało z niego, że kierowca peugeota w miejscowości Żegle stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust.
Kiedy policjanci dotarli do Żegla, na miejscu były już służby ratunkowe. W samochodzie siedziało dwóch rannych mężczyzn, których przewieziono potem do szpitala. Obaj zgodnie twierdzili, że żaden z nich nie siedział za kierownicą peugeota.
Funkcjonariusze bardzo szybko odnaleźli kierowcę. Okazało się, że 37-letni mieszkaniec gminy Chorkówka tuż po wypadku wyszedł z samochodu i ukrył wśród gapiów oglądających pracę ratowników medycznych. Badanie wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany.
red