Kronika wypadków
Motocyklista wypadł z trasy S6. Dwa dni później zwłoki w trawie znalazła rodzina

Opublikowano
27 minut temu-
przez
luzLitewski motocyklista miał wypadek na trasie S6 w sobotę wieczorem. Zaniepokojeni znajomi przekazali polskiej policji ostatnią lokalizację z jego GPS. Dwa dni później sami znaleźli ciało i motocykl w wysokiej trawie na poboczu

O tym wypadku wspomniał tylko jeden lokalny portal internetowy. Wiadomość podano lakonicznie. Opisano, że w poniedziałek rano przy trasie S6 znaleziono zwłoki motocyklisty. Wydawało się, że do wypadku doszło niewiele wcześniej, ale jednak prokuratura ujawniła, że mężczyzna nie żył od dłuższego czasu.
Portal brd24.pl dotarł do informacji, które tę sprawę czynią co najmniej kontrowersyjną. Ustaliliśmy bowiem, że 40-letni Litwin najprawdopodobniej miał wypadek w sobotę (5 lipca) wieczorem. Około godziny 22.00 jego żona nie mogła się już do niego dodzwonić. Litewska rodzina i przyjaciele zaniepokojeni tą sytuacją mieli powiadomić polską policję i podać ostatnią znaną lokalizację GPS motocyklisty.
Według nieoficjalnych informacji brd24.pl, funkcjonariusze mieli zweryfikować miejsce, w którym mógł znajdować się motocyklista, ale go nie znaleźli.
Na poszukiwanie Litwina wyruszyła jego rodzina i znajomi. W poniedziałek rano (7 lipca) znaleźli jego ciało przy drodze S6. To oni powiadomili policję. Wówczas sprawą zajęła się prokuratura. Według wstępnej oceny Litwin miał samodzielny wypadek, bez udziału innych pojazdów.
Funkcjonariusze twierdzą, że informację o poszukiwanym dostali dopiero w poniedziałek. – Wówczas podjęliśmy stosowne czynności. O więcej informacji w tej sprawie proszę pytać prokuraturę – mówi brd24.pl kom. Zbigniew Frąckiewicz, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Gryficach.
Nie wiadomo, czy Litwin zginął od razu, czy też mógł przeżyć, gdyby szybko został odnaleziony.
W miejscu, gdzie leżało jego ciało, przy trasie S6 rosła wysoka trawa i chwasty. Jego ciało i motocykl mogły być przez to niewidoczne dla przejeżdżających tamtędy kierowców. W sprawie utrzymania tego odcinka drogi wysłaliśmy też pytania do GDDKiA.
Łukasza Zboralski