Nielegalne wyścigi jako przestępstwo, konfiskata za złamanie sądowego zakazu jazdy. Jest projekt ustawy zaostrzający kary

Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów ma skutkować konfiskatą pojazdu. Nielegalne wyścigi mają być przestępstwem. Kara z fotoradaru ma być nieunikniona – bo obciążać będzie właściciela pojazdu. Grupa ekspertów przygotowała nowelizację prawa szybciej niż rząd. Czy władza z niego skorzysta?

Grupa ekspertów zajmujących się bezpieczeństwem drogowym i legislacją przygotowała nowelizację prawa, która zaostrza sankcję wobec kierowców skrajnie łamiących przepisy. Społeczny projekt powstał szybciej niż nowelizacja, którą zapowiedział rząd.

Nad propozycjami zmian prawa pracowali m.in. Michał Beim, Tomasz Tosza, Jacek Grunt-Mejer, Szymon Nieradka, Maciej Lubaś, Paweł Górny, Kuba Czajkowski i Michał Leszczyński.

– Zaczęliśmy pracę kilka miesięcy temu wobec bezczynności rządu w sprawie zabijania ludzi na drogach i braku perspektyw na uregulowanie tego problemu – mówi brd24.pl Leszczyński. – Nie mieliśmy żadnego planu, poza opracowaniem kompletnego projektu ustawy, który byłby przełamaniem tezy, że zmiany te wymagają wielu czasochłonnych analiz. Gotowa ustawa miała być wyrzutem sumienia polityków – zaznacza. I dodaje: – Projekt nie oferuje idealnych rozwiązań, proponuje jedną z dróg wyjścia z impasu, zwłaszcza odnośnie karania czynów ujawnionych przez urządzenia rejestrujące. Na pewno trzeba nad nim dalej pracować, bo wiele rozwiązań jest mocno powiązanych z reformami cyfryzacyjnymi, np. ewidencja punktów karnych znajduje się obecnie w przepisach przejściowych. Naszym największym marzeniem jest, żeby politycy pozbawili nas pracy i wymagane rozwiązania wprowadzili sami, mogą tego projektu używać do woli i mówić, że jest ich własny – nie ma to dla nas znaczenia. To marzenie być może zaczyna się spełniać, ale na razie to zapowiedzi prasowe. W kolejce mamy kolejne tematy, m. in. parkowanie oraz przywrócenie chodników pieszym.

Nieuniknione kary z fotoradarów, konfiskata dla łamiących sądowe zakazy

Eksperci w swoim projekcie zaplanowali zaostrzenie kar za niektóre zachowania na drogach. Przepisy o konfiskacie pojazdów pijanym kierowcom (które obowiązują od 14 marca) proponują poszerzyć i objąć mini także m in. osoby łamiące sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.

Chcą też dopisania do Kodeksu karnego nowego przestępstwa drogowego. Projekt penalizuje- jako przestępstwo – udział oraz organizowanie nielegalnych wyścigów ulicznych, przewiduje również odpowiedzialność karną za drastyczne przekroczenie prędkości oraz spowodowanie niebezpieczeństwa
wypadku drogowego.

Zmiana prawa dotyka też kwestii marnej egzekucja wykroczeń zarejestrowanych przez fotoradary. Obecnie udaje się wyegzekwować od kierowców zaledwie 60 proc. mandatów.

Nowelizacja wprowadza automatyzację egzekucji przepisów, zwłaszcza w kontekście naruszeń prawa
rejestrowanych za pomocą fotoradarów i odcinkowego pomiaru prędkości. W projekcie przewiduje się
zwiększenie liczby fotoradarów oraz wprowadzenie odpowiedzialności właściciela pojazdu
za naruszenia zarejestrowane przez te urządzenia, co zwiększy nieuchronność kary.

Pomysłodawcy chcą też na powrót przyznać prawo do fotoradarów dla zarządców dróg i straży miejskiej. Poszerzona zostaje lista podmiotów uprawnionych do instalowania fotoradarów, wprowadzone zostają jednocześnie zasady ich stawiania tak, aby służyły poprawie bezpieczeństwa.

Zwiększenie wydatków na bezpieczeństwo ruchu drogowego: projekt przewiduje
zwiększenie wydatków inwestycyjnych poprawiających bezpieczeństwo ruchu drogowego,
zarówno z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg jak i powoływanego Narodowego
Funduszu BRD, do którego będą trafiać środki z fotoradarów.

CZYTAJ PEŁEN PROJEKT ZMIANY PRAWA W FORMACIE PDF

CZYTAJ UZASADNIENIE PROJEKTU W FORMACIE PDF

luz