Kierowca wjechał w pieszą na środku przejścia. I nie dostał punktów karnych

W Garwolinie kierowca wjechał w pieszą na przejściu. Po kolizji kobieta zgłosiła ten fakt na policję. Za nieustąpienie pieszym grozi 15 punktów karnych, ale ten kierowca nie dostał ani jednego

To kolizja, jakich – niestety – wciąż wiele. W Garwolinie na ul. Al. Legionów piesza weszła na przejście dla pieszych. Widziała zbliżający się samochód, ale szła dalej. Trudno powiedzieć, czy nie zachowała ostrożności, czy też może przy zwalniającym pojeździe mogła odnieść wrażenie, że kierowca ją widzi i zamierza się zatrzymać.

Kierowca się jednak nie zatrzymał. Zrobił to dopiero, gdy wjechał w pieszą. Prędkość nie była wielka, więc kobieta nie doznała żadnych poważnych obrażeń.

Poszkodowana piesza poczuła się urażona tym, że kierowca po kolizji nawet nie wysiadł z samochodu, tylko odjechał. Dlatego zgłosiła sprawę policjantom. Ci zabezpieczyli monitoring i dotarli do właściciela pojazdu. Okazało się, że ten… niestety nie potrafił powiedzieć, kto tamtego dnia użytkował jego samochód. Policjanci nie zdecydowali się na przekazanie sprawy do sądu. Ukarali właściciela pojazdu – za niewskazanie, kto kierował nim, gdy doszło do wykroczenia – mandatem w wysokości 3 tys. zł (w tego rodzaju sprawach górna granica kary wynosi 8 tys. zł).

ai