Connect with us

Bądź dobrym kierowcą

Bądź dobrym kierowcą #22: Parkowanie dwoma kołami na chodniku. Jakie są reguły?

Opublikowano

-

Można stanąć lub zaparkować tak, że dwa koła samochodu staną na chodniku. Ale nie każdym samochodem i przy przestrzeganiu kilku ważnych reguł

Zaparkowane samochody Fot. CC0

Zaparkowane samochody Fot. CC0

Boczna uliczka w dużym mieście. Musisz zaparkować. Zadanie wydaje się proste: znaków zakazujących postoju brak, miejsca za to masz pod dostatkiem. Jezdnia jest jednak wąska. Obawiasz się, że jeśli zostawisz auto przy jej krawędzi, to prędzej czy później trafi się kierowca, który omijając twój samochód zerwie w nim lusterko albo zarysuje lakier. Decydujesz się więc wjechać dwoma kołami na chodnik. Przepisy tego nie zabraniają. Sprawa załatwiona? Na pierwszy rzut oka tak. Tyle że parkując w ten sposób, pamiętać musisz o kilku drobiazgach. Zignorowanie ich grozi nawet stuzłotowym mandatem. Ale po kolei.

Miejsce dla pieszych

Tylko w ubiegłym roku strażnicy miejscy z Krakowa odnotowali przeszło 65 tysięcy interwencji związanych z ruchem drogowym. – Były to przede wszystkim wykroczenia polegające na blokowaniu skrzyżowań, torowisk tramwajowych, przejść dla pieszych, dróg wyjazdowych z osiedli, posesji, bram, miejsc przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, ale też chodników – wylicza Marek Anioł, rzecznik prasowy krakowskiej straży miejskiej. Ten ostatni problem dotyczy zwłaszcza terenów wokół szkół. – Kierujący próbują zostawić swoje auto, przed samym budynkiem, często ignorując prawo o ruchu drogowym – zaznacza Anioł.

Na czym polegają najczęściej popełniane błędy? – Kierowcy nie znają, albo lekceważą przepis, który mówi, że zatrzymując samochód dwoma kołami na chodniku, należy pozostawić półtora metra dla pieszych – tłumaczy Wojciech Siółkowski ze straży miejskiej w Gdańsku. Półtora metra obowiązuje też tych, którzy decydują się wjechać na chodnik wszystkimi kołami. W tym wypadku należy jeszcze pamiętać, że pojazd musi stać przy samym krawężniku. – I to jednak nie zawsze jest respektowane – przyznaje Siółkowski.

Listę błędów związanych z parkowaniem śmiało można wydłużyć o kilka pozycji. – Kierowcy nie mogą stawać w zatoczce autobusowej. I o tym na ogół wiedzą. Sporadycznie jednak zdarzają się tacy, którzy pozostawiają samochód na przylegającym do zatoki chodniku. A to również jest zakazane – wyjaśnia Siółkowski. – Do tego dochodzi jeszcze parkowanie w strefach zamieszkania. Tam z kolei samochód można zostawiać wyłącznie w wyznaczonych do tego miejscach. Poza nimi nie należy parkować ani na jezdni, ani na chodniku, nawet jeśli nie ma znaku, który zakazywałby postoju. Takie zasady zaczynają obowiązywać tuż za znakiem informującym o początku strefy – dodaje.

SUV da radę, ale bus już nie zawsze

Porządkując: kwestie parkowania na chodniku reguluje artykuł 47 Prawa o ruchu drogowym. Mówi on, że zatrzymanie się lub postój na trotuarze kołami przedniej osi pojazdu, lub jednego boku są możliwe w miejscach, gdzie nie został umieszczony znak zakazu, zaś pozostawiona dla pieszych szerokość chodnika nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż półtora metra. Jednocześnie zaparkowane w ten sposób auto nie może tamować ruchu na jezdni. I kolejna niezwykle ważna rzecz: takie parkowanie dopuszczalne jest tylko w przypadku pojazdów, których masa całkowita nie przekracza 2,5 tony. A zatem, po spełnieniu powyższych warunków, dwoma kołami na chodniku może stanąć na przykład Skoda Octavia, czy Toyota RAV 4, ale już nie VW T5. Kryterium rozstrzygającym jest wpisana w dowód rejestracyjny tzw. dopuszczalna masa całkowita pojazdu.

Podobne kryteria i zasady obowiązują podczas parkowania auta na chodniku wszystkimi czterema kołami. Oczywiście w takim wypadku możemy stanąć tylko przy krawężniku. Zostawienie samochodu przy wewnętrznej krawędzi chodnika jest zakazane, nawet jeśli pieszy mogliby je swobodnie obejść z lewej strony.

Łukasz Zalesiński

Tekst opracowany w ramach kampanii edukacyjnej BRD24.PL i Continental – „Bądź dobrym kierowcą”.
badz-dobrym-kierowca-belka2